2014-08-07
Kiedy skończy się nam gwarancja na samochód, a trzeba w nim coś naprawić pojawia się dylemat czy skorzystać z autoryzowanego serwisu czy niezależnego warsztatu. Coraz więcej klientów wybiera ASO, dlaczego?

W autoryzowanych serwisach personel jest wyspecjalizowany w konkretnej marce samochodu, dzięki czemu każdy model jest dobrze znany. Cena przeglądów i napraw w ASO jest zwykle o kilkanaście procent wyższa, ale warto zapłacić więcej za prawidłową naprawę, niż wymieniać różne części w samochodzie na chybił-trafił.

– Często trafiają do nas klienci, którzy ze swoim problemem zwiedzili już kilka warsztatów. Dzięki temu, że posiadamy najnowocześniejsze urządzenia diagnostyczne możemy szybko ocenić problem. Niestety doświadczenie nam pokazuje, że wielokroć nieautoryzowane serwisy proponują klientom wymianę różnych części, które nie są przyczyną zaistniałej usterki. Wymienionych materiałów zwrócić nie można, co generuje nieuzasadnione wysokie koszty naprawy – tłumaczy Jakub Wojtylak, Dyrektor Obsługi Posprzedażnej Mercedes-Benz, Duda-Cars.

Autoryzowane serwisy nie oszczędzają na szkoleniu pracowników.

– Nasi pracownicy cyklicznie uczestniczą w szkoleniach z zakresu diagnostyki, lakiernictwa oraz mechaniki. Mamy własną klasę w poznańskim Zespole Szkół Mechanicznych. Uczniowie odbywają u nas praktyki i od początku swojej drogi zawodowej specjalizują się w jednej, konkretnej marce. – mówi dalej Jakub Wojtylak.

Wyposażenie ASO musi być dostosowane do wymogów producenta. Wadliwe podzespoły wymieniane są wyłącznie na oryginalne części. W autoryzowanych serwisach nie stosuje się zamienników, gdyż ich żywotność oraz jakość często są niezadowalające. To właśnie ten element wpływa na zwiększone koszty naprawy. Często jednak okazuje się, że lepiej raz zapłacić więcej niż kilkakrotnie wymieniać tę samą część. Zdanie to podziela wielu klientów serwisów.

– W 2011 roku w moim aucie były problemy z napięciem. Korzystałem z usług trzech nieautoryzowanych warsztatów. Dwukrotnie płaciłem za regenerację alternatora, a także wymianę kabli, bezpieczników oraz diagnostykę. Po wielu miesiącach zrezygnowany trafiłem do ASO. Wymieniono mi alternator na nowy. Od tego czasu problem się nie powtórzył – mówi Krzysztof. W trzech pierwszych warsztatach wydałem ponad 3.000 zł w zasadzie za nic, w ASO zapłaciłem 1.800 zł. – dodaje.

Błędy podczas naprawy może popełnić każdy, ale autoryzowane serwisy dają większą gwarancję w pełni fachowego wykonania przeglądu czy naprawy niż warsztaty niezależne. ASO pomoże również w przypadku, gdy technologia naprawy podzespołu nie jest dostępna na rynku wtórnym. Dodatkowo udokumentowana historia serwisowa auta podnosi jego atrakcyjność podczas odsprzedaży. 

Nadesłał: FortePR s.c.