Podróż z GPS
Podróż w nieznane? Czemu nie! Ale żeby się nie zgubić, potrzebujemy mapy...albo jej odpowiednika z XXI wieku, czyli ręcznej nawigacji GPS.
Wielu z nas marzy o dalekich wyprawach w nieznane. W tej pogoni za przygodą nie można jednak zapomnieć o zdrowym rozsądku…i dobrym przygotowaniu.
|
Dawni podróżnicy nigdzie się nie ruszali bez pliku map. W XXI wieku oprócz papierowego atlasu można zastosować nowoczesne, praktyczne rozwiązanie: stworzonymi specjalnie dla potrzeb wszelkiego rodzaju wędrowców urządzenia gps.
Nawigacja GPS dla podróżników jest nieco podobna do tej przeznaczonej dla kierowców. Czarno-biały, lub, w urządzeniach lepszej klasy, kolorowy ekran wyświetla mapę wraz z zaznaczoną w postaci punktu pozycją użytkownika.
Całość znajduje się w obudowie optymalnej wielkości: wystarczająco dużej, żeby łatwo było odczytać pozycję, ale też nie za wielkiej, żeby nie przeciążać niosącego nawigację użytkownika. Sterowanie odbywa się za pomocą klawiatury albo ekranu dotykowego. W tego rodzaju urządzeniach – dużo bardziej niż w przypadku samochodowych lokalizatorów – ważne jest zabezpieczenie wrażliwej elektroniki przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Dlatego, kupując tzw. "ręczniaka" (popularna nazwa określająca ręczne GPS) warto zwrócić uwagę na parametry IP, określające stopień zabezpieczenia urządzenia przed ciałami stałymi i cieczami. Im wyższe liczby towarzyszą tym dwóm literom, tym lepiej chroniony jest lokalizator.
Nawigacja to nie wszystko – dobrej klasy ręczniaki wyposażone są także w kompas elektroniczny i wysokościomierz. Przy zakupie warto zwrócić uwagę także na takie parametry, jak ilość obsługiwanych formatów map (im ich więcej, tym większa szansa że znajdziemy dobrą, w pożądanej skali mapę okolicy, która nas interesuje). Wybór jest duży – ale warto porównać oferowane produkty, żeby nie kupić bubla za wysoką cenę, lecz nawigację ręczną, która okaże się niezastąpioną pomocą podczas dalszych i bliższych wędrówek.A potem…w drogę!
Nadesłał:
Kat_Rikaline
|